Oglądanie świata z perspektywy leżenia na brzuchu albo na plecach, z czasem przestaje być dla maluszka atrakcyjne. Gdy ciekawość świata jest coraz większa i sprzyja jej naturalny rozwój kontroli tułowia, nadchodzi czas na naukę siadania.
Dążenie do tego, aby uwolnić rączki od podpierania się i zacząć poznawać świat z trochę lepszej perspektywy, jest naturalne u każdego dziecka. Zanim jednak nastąpi moment, kiedy samodzielnie usiądzie, rodzice będą świadkami i pomocnikami w fascynującym pędzie do siadania.
- Najpierw dziecko musi nauczyć się przekręcać z brzuszka na plecy i odwrotnie. Później następuje etap turlania się, wykonywania obrotów, sięgania po zabawkę, podnoszenia się na przedramionach oraz raczkowania. Wszystko to wzmacnia mięśnie szyi, karku i tułowia - mówi dr Kalina Zawolańska, fizjoterapeutka specjalizująca się w pracy z dziećmi. - Wspólna zabawa z rodzicami jest bodźcem dla maluszka do dalszego poznawania świata. Zalecane jest kładzenie się z dzieckiem na płaskim, twardym podłożu i np. turlanie się z nim. Można też położyć malucha na nogach i powoli podnosić go za rączki, w tym samym czasie uginając kolana tak, żeby stanowiły ono podpórkę dla dziecka. Możemy także uatrakcyjnić tę zabawę: maluszka powoli podnosimy i sami jednocześnie kładziemy się na plecach. Należy jednak pamiętać, żeby nie przeciążyć dziecka. Układ kostny i mięśnie muszą być gotowe na naukę siadania.
Nauka siadania jest czymś naturalnym. Zdrowe dzieci, którym zapewnione zostaną odpowiednie warunki rozwoju, nauczą się siadać szybciej, niż spodziewają się tego rodzice. Jednak siadanie to bardziej skomplikowana czynność niż samo siedzenie. Ułatwić może ją specjalna poducha w kształcie litery c, zaprojektowana z myślą o mamach i maleństwach. Najpierw, podczas 9 miesięcy, gdy rosnący brzuszek utrudnia przyjęcie wygodnej pozycji, poprawia ona komfort wypoczynku. Później, kiedy dziecko jest już na świecie, ułatwia karmienie.
Siadanie samo w sobie jest dla dziecka czymś fascynującym. Niezależnie od tego, czy nauczy się ono siadać w 6., czy w 9. miesiącu życia, będzie to dla niego niezwykły krok, który pozwoli na uwolnienie rąk. W ten sposób rozpocznie się etap dalszego poznawania otoczenia. Rodzice muszą uważać, aby nie męczyć zbytnio malucha przez zbyt częste lub zbyt długie podtrzymywanie go w pozycji siedzącej. Maluch musi być gotowy do przyjęcia pozycji siedzącej. Niczego nie należy wymuszać ani za bardzo przyspieszać. Jeśli natomiast ok. 9. - 10. miesiąca ma dalej problem z siadaniem, należy o tym poinformować lekarza prowadzącego.