I Komunia Święta to niezwykłe wydarzenie zarówno w życiu dziecka jak i jego rodziców. Wymaga wielu przygotowań, zarówno pod względem duchowym, ponieważ od tego momentu dziecko zaczyna świadomie uczestniczyć w życiu Kościoła, ale również organizacyjnym. Ten dzień jest bowiem ważnym, a przede wszystkim niepowtarzalnym świętem i wymaga naprawdę uroczystej oprawy. Zazwyczaj zapraszamy więc rodzinę i przyjaciół, by świętowali wspólnie z nami. Tutaj pojawia się pierwsze, fundamentalne pytanie: przyjęcie w domu czy w lokalu?

Zwolenników zarówno jednej jak i drugiej opcji jest wielu. Osoby, które decydują się na przyjęcie gości w domu często tłumaczą to potrzebą przeżycia I Komunii Świętej dziecka w skupieniu, ciszy, spokoju. „Komunia to nie wesele, dlatego postanowiliśmy z mężem, że dla naszej córki przygotujemy skromny obiad wyłącznie dla najbliższej rodziny - dziadkowie i rodzice chrzestni. Jesteśmy również zwolennikami niewielkich prezentów. Najważniejszy jest dla nas aspekt religijny i uświadomienie córce wydarzenia, jakim jest przystąpienie do I Komunii Świętej" - mówi Aneta z Poznania.

Czy jednak jest to możliwe w mieszkaniu pełnym ludzi i w sytuacji, kiedy musimy wszystkim samodzielnie się zająć? Czy faktycznie jest szansa na to, by skupić się wyłącznie na dziecku?

Przyjęcie w restauracji jest pod tym względem o wiele bardziej komfortowym rozwiązaniem. Rodzice mogą w pełni cieszyć się uroczystością i być naprawdę blisko dziecka, zająć się wyłącznie nim. Przeszkodą może wydawać się kwestia finansów, od których najczęściej uzależniamy decyzję. Mało kto jednak dokładnie przelicza wszystkie wydatki, jakie wiążą się z przyjęciem w domu.

„Z doświadczenia wiem, że przyjęcie organizowane w domu jest porównywalnym wydatkiem do przyjęcia w restauracji. Komunię starszego syna przygotowałam w domu. Planując przyjęcie nie uwzględniłam wszystkich kosztów, takich jak chociażby wypożyczenie dodatkowej zastawy stołowej, zakup kwiatów, serwetek itd. Koniec końców po podliczeniu całości okazało się, że wydałam niewiele mniej niż moja koleżanka, która zdecydowała się na obiad w restauracji. Dlatego za rok przyjęcie komunijne drugiego syna na pewno powierzę profesjonalistom." - mówi Katarzyna z Warszawy.

Wiele mam, które mają za sobą przyjęcie w domu, podejmuje podobne decyzje. Jakiego zatem lokalu należy szukać? Przede wszystkim powinien mieć odpowiedni do uroczystości wystrój - elegancki i w miarę klasyczny. Równie ważna jest profesjonalna obsługa, która ułatwi rodzicom już samo planowanie uroczystości.

„Osoba zajmująca się organizowaniem przyjęć komunijnych w restauracji musi posiadać spore doświadczenie. Musi też umieć zaprzyjaźnić się z rodzicami, aby dobrze poznać ich oczekiwania. Jej głównym zadaniem jest bowiem dopilnowanie każdego szczegółu, w związku z czym powinna doskonale wiedzieć, na jakie rzeczy zwrócić szczególną uwagę. Należy na przykład upewnić się, czy wśród gości są wegetarianie, jeśli tak - zaproponować dla nich specjalne menu. Trzeba też wiedzieć, jaką wybrać muzykę, jakie kwiaty do dekoracji, w którym momencie zaplanować rozpakowywanie prezentów lub kiedy podać kolejne danie. Słowem - taka osoba ma tego dnia wyręczyć rodziców absolutnie we wszystkim po to, by mogli skupić się wyłącznie na dziecku i jego święcie. Jeśli wśród zaproszonych gości jest dużo małych dzieci, należy pomyśleć czym je zająć , żeby dorośli mieli trochę czasu na spokojną rozmowę. My przygotowujemy naszym małym gościom kącik zabaw i to się znakomicie sprawdza podczas przyjęć rodzinnych. Proponujemy także specjalny bufet dla dzieci z ich ulubionymi przysmakami. Dzieciaki czują się wtedy bardzo wyróżnione." - mówi Marta Kucharska z hotelu .

Rodzicom, którzy organizują kolejne przyjęcie komunijne z pewnością jest o wiele łatwiej, ponieważ mają już doświadczenie. Zarówno jednak oni, jak i ci, przed którymi po raz pierwszy stoi takie wyzwanie potrzebują organizacyjnego wsparcia - jeśli nie ze strony rodziny to doświadczonego organizatora tego typu przyjęć. Dzięki niemu zyskują najważniejszą tego dnia rzecz - czas dla dziecka, a tym samym mogą mu podarować wspaniały prezent, czyli siebie.