W obecnym roku szkolnym 2010/2011 badani mający dzieci wydali średnio na każde z nich 662 złote, kupując podręczniki, przybory szkolne, mundurki i ponosząc obowiązkowe opłaty, np. ubezpieczenie, czesne, internat itp. Jednak im więcej jest uczniów w rodzinie, tym mniejsze sumy przeznaczają rodzice na zaspokojenie szkolnych potrzeb każdego z nich.
Według raportu opracowanego przez Centrum Badania Opinii Społecznej wydatki na szkolne potrzeby dzieci zwiększyły się w ubiegłym roku o 10% w porównaniu z 2009 rokiem. Wzrost ten został odnotowany zarówno w rodzinach z jednym, dwojgiem, jak i z większą liczbą dzieci w wieku szkolnym, jednak proporcjonalnie najbardziej zwiększyły się obciążenia rodzin wielodzietnych. Tylko co dwudziesty badany mający dzieci w wieku szkolnym zamknął wydatki związane z rozpoczęciem przez nie nauki w nowym roku w kwocie 300 złotych. Niemal co piąty wydał od 300 do 500 złotych, a trochę więcej osób od 500 do 800 złotych. Natomiast niemal połowa rodziców przeznaczyła na potrzeby edukacyjne swoich dzieci ponad 800 złotych, z czego niemal co ósmy więcej niż 1500 złotych. Powyższe dane przedstawiają ogólne wydatki rodziców. Jednak ich wysokość zależy przede wszystkim od liczby uczniów w rodzinie. Wiąże się to zapewne z gorszą na ogół sytuacją materialną rodzin wielodzietnych, ale także z tym, że w rodzinach tych niektóre przybory szkolne czy podręczniki mogą być przekazywane uczniom przez starsze rodzeństwo. Rodzice mający tylko jedno dziecko w wieku szkolnym wydali na początku roku szkolnego 2010/2011 średnio 686 złotych, w rodzinach z dwójką dzieci wydatki wyniosły 668 złotych na każdego ucznia. Natomiast w rodzinach co najmniej z trójką dzieci w wieku szkolnym na przygotowanie każdego z nich do nowego roku szkolnego przeznaczono przeciętnie 532 złote.
Niestety wydatki na szkołę „obowiązkową" to nie wszystko. Istnieje możliwość korzystania z dodatkowych płatnych zajęć w szkole lub poza nią, co w znacznym stopniu wpływa na szanse edukacyjne uczniów. W ubiegłym roku niespełna dwie piąte rodziców zadeklarowało, że przynajmniej niektóre ich dzieci uczestniczą w dodatkowych zajęciach szkolnych lub pozaszkolnych. Najczęściej rodzice płacą za naukę języków obcych - co czwarty deklaruje, że jego dzieci uczęszczają na dodatkowe lekcje języków. Tylko nieco mniej osób deklaruje wysyłanie dzieci na pozalekcyjne, płatne zajęcia sportowe. Niemal co siódmy rodzic płaci za zajęcia artystyczne, a co dziewiąty za korepetycje i kursy przygotowawcze. Kursy komputerowe i informatyczne finansuje tylko 1% rodziców. Odsetek respondentów wysyłających dzieci na dodatkowe zajęcia edukacyjne i ogólnorozwojowe zmienia się z roku na rok, ale utrzymuje się na zbliżonym poziomie. Interesujące jest natomiast, że w tym roku szkolnym znacznie więcej rodziców niż w latach ubiegłych przeznaczyło dodatkowe środki na zajęcia sportowe i artystyczne swoich dzieci.
Uczestnictwo w dodatkowych zajęciach, które zwiększają szanse edukacyjne uczniów, jest bardzo zróżnicowane przez wykształcenie rodziców, ocenę warunków materialnych gospodarstwa domowego oraz miejsce zamieszkania. Na zajęcia pozalekcyjne wysyła swoje dzieci większość badanych z wykształceniem wyższym i niemal połowa rodziców legitymujących się wykształceniem średnim. Respondenci mniej wykształceni dużo rzadziej płacą za dodatkowe zajęcia dzieci. Wielkość miejscowości również znacząco różnicuje odsetek uczniów uczestniczących w zajęciach dodatkowych. W miastach powyżej 100 tys. mieszkańców większość rodzin opłaca takie zajęcia dla dzieci i młodzieży. W mniejszych miejscowościach nie częściej niż co trzeci rodzic deklaruje, że jego dzieci rozwijają swoje umiejętności i zainteresowania na płatnych zajęciach pozalekcyjnych. Najrzadziej w dodatkowych zajęciach uczestniczą dzieci mieszkające na wsi, co po części może wynikać z mniejszej dostępności takich zajęć w tego typu miejscowościach. Niestety powyższe uwarunkowania wpływają na utrwalanie nierówności społecznych.
Ta pizza jest jedną z najłatwiejszych, a jednocześnie najsmaczniejszych. Jedyna trudność to "lepienie pieroga", ale nawet niekształtna smakuje znakomicie.»