Choroby układu oddechowego, na które cierpią dzieci nawet kilkanaście razy w ciągu roku prowadzą do depresji układu odpornościowego. Wyczerpany chorobami organizm staje się bardziej podatny na infekcje, co sprawia, że dziecko po wyleczeniu jednej choroby w niedługim czasie zapada na kolejną.
Dzieci chorują częściej niż dorośli, ponieważ ich układ odpornościowy nie jest jeszcze w pełni ukształtowany. Układ immunologiczny dojrzałość w zakresie zdolności obronnych uzyskuje dopiero ok. 12. roku życia. Do tego czasu organizm dziecka „uczy się” prawidłowo rozpoznawać bakterie i wirusy oraz skutecznie na nie reagować. Niestety, rozwijający się układ immunologiczny nie zawsze zapewnia dostateczną ochronę przed zakażeniem.
Przyczyny nawracających infekcji układu odpornościowego mogą być różne. Często jest tak, że dziecko do momentu pójścia do żłobka, przedszkola czy szkoły choruje sporadycznie. Dopiero przebywanie w dużych skupiskach powoduje częstsze zachorowania. 86,1 proc. rodziców biorących udział w badaniu PBS stwierdziło, że dzieci chorują zdecydowanie częściej od momentu, kiedy zaczynają uczęszczać do przedszkola lub szkoły.
Niebagatelną rolę odgrywa w wyżej wymienionych sytuacjach stres, który spowodowany jest długą rozłąką z bliskimi, przebywaniem w nowym, nieznanym środowisku. Stres powoduje bowiem osłabienie układu immunologicznego. Zaburzenie mechanizmów odpornościowych występuje także tuż po przebytej chorobie. Ma to między innymi związek ze stosowanymi w trakcie infekcji antybiotykami.