Aż 17 procent polskich dzieci ma nadwagę – wynika z najnowszego raportu przygotowanego przez UNICEF, który bierze pod uwagę warunki i jakość życia dzieci w najbardziej rozwiniętych krajach świata. Liczba otyłych dzieci w naszym kraju rośnie z każdym rokiem, a w ciągu ostatniej dekady ich odsetek niepokojąco wzrósł. Przyczyną takiej sytuacji jest niewłaściwe dożywianie i brak regularnego wysiłku fizycznego.
Nasz kraj znalazł się na 21. miejscu w najnowszym raporcie przygotowanym przez UNICEF, który uwzględnia warunki i jakość życia dzieci w najbardziej rozwiniętych krajach świata. Raport obejmuje pięć obszarów życia, w tym analizę nawyków dzieci w wieku 11, 13 oraz 15 lat, związanych z żywieniem i aktywnością fizyczną. Dane są alarmujące, bowiem aż 17% dzieci w Polsce jest dotkniętych nadwagą. Ponadto warto zwrócić uwagę na zwyczaje żywieniowe najmłodszych. Jedynie 31% z nich je codziennie owoce, a 60% spożywa śniadanie. – Wyrabianie zdrowych nawyków żywieniowych, dbanie o zbalansowaną dietę to niezwykle istotna część wychowania. Gwarantuje prawidłowy rozwój dziecka, minimalizuje prawdopodobieństwo chorób, a także poprawia kondycję psychiczną – mówi dr n. med. Jarosław Strzelec, ordynator Kliniki Psychiatrycznej i Terapii Uzależnień Inventiva w Tuszynie k. Łodzi. To właśnie złe odżywianie i niedobór cennych witamin mogą skutkować wysokim odsetkiem dzieci z nadwagą, która została uznana za najpowszechniejszą chorobę cywilizacyjną. Problem potęguje niewielka liczba młodzieży regularnie uprawiająca sport. Jedynie 21% z badanych zadeklarowało, że poświęcają przynajmniej jedną godzinę dziennie na intensywne ćwiczenia fizyczne. Warto zwrócić większą uwagę na to, jaki styl życia przyjęły nasze dzieci. Zbyt często ignorujemy sięganie po słodycze oraz niezdrowe przekąski. Rodzice skupiają się też głównie na rozwoju intelektualnym dziecka, zaniedbując sferę fizyczną. A to właśnie regularny ruch jest gwarantem wzmocnienia odporności, prawidłowej wagi ciała, a także rozładowania stresu związanego z nauką oraz dorastaniem.
Warto wyrabiać zdrowe nawyki
Obecnie niemal każde dziecko w Polsce ma regularny dostęp do komputera i komórki – to ich główna forma rozrywki. Jednak brak ruchu i czas spędzany wyłącznie przed ekranem to nie jedyny problem współczesnych dzieci. Dietetycy i lekarze zwracają uwagę na niekorzystne dla zdrowia sięganie po słone i słodkie przekąski, przede wszystkim w szkole. Spożywanie bezwartościowych produktów nie zaspokaja głodu, dlatego w konsekwencji je się więcej niż jest to potrzebne. – Taki styl życia gwarantuje problemy z nadwagą. Otyłość w młodym wieku może skutkować nie tylko komplikacjami zdrowotnymi, ale także społecznymi, takimi jak wyizolowanie dziecka, niechęć do zabawy, apatia czy nawet depresja – mówi dr Jarosław Strzelec. – Badania pokazują, że dziecko z nadwagą najprawdopodobniej będzie miało problemy z otyłością również w dorosłym życiu - dodaje. Dlatego tak ważne jest, by zadbać o regularną aktywność fizyczną naszych pociech. Jak to zrobić? Należy odpowiednio dobrać zajęcia pozaszkolne, które będą wspierały rozwój zarówno fizyczny, jak i społeczny. Jak sfinansować zajęcia sportowe
Rodzice często rezygnują z zajęć sportowych na rzecz nauki języków obcych bądź korepetycji, uznając, że są one ważniejsze. Wiele rodzin w ogóle nie może sobie pozwolić na sfinansowanie dzieciom dodatkowych zajęć. Czy zapisanie dziecka na wybrany sport jest faktycznie poza zasięgiem, gdy budżet domowy jest napięty? Eksperci Związku Firm Doradztwa Finansowego (ZFDF) radzą, by przede wszystkim przyjrzeć się drobnym kwotom, które nasze dzieci wydają na słodycze i przekąski. Na koniec miesiąca, po ich zsumowaniu może okazać się bowiem, że pokrywają w pełni koszty związane z zapisaniem pociechy na przykład na trening sportowy. - Taką kalkulację wydatków warto pokazać dziecku. Jednocześnie spróbujmy zmotywować je do ruchu fizycznego przekazując środki wydawane na słodycze na zajęcia sportowe, które lubi. Dzięki temu nauczymy pociechę racjonalnego gospodarowania pieniędzmi i wyrobimy w nim nawyk oszczędzania. Do odkładania pieniędzy może również skłonić wytłumaczenie dziecku, że tyle ile wydaje na drobne przyjemności, w ciągu kilku miesięcy umożliwiłoby zakup wymarzonego modelu rolek bądź roweru. Na taki cel z pewnością będzie mu łatwiej oszczędzać – tłumaczy Małgorzata Konopka, Idea Expert SA., ZFDF.
Warto również zachęcić dziecko do aktywności, które nie wymagają finansowania, takich jak jazda na rowerze, rolkach czy hulajnodze, bieganie, a także zabawy na dworze z rówieśnikami. W promowaniu zdrowego trybu życia mogą pomóc także konsole do gier sterowane ruchem, które angażują całą rodzinę. Należy pamiętać, że mimo iż jednorazowy koszt jest większy, korzystanie z zakupionych urządzeń pozostaje nieograniczone. Ponadto w promowaniu aktywnego spędzania wolnego czasu wśród dzieci warto myśleć długofalowo. Dotyczy to nie tylko lepszej kondycji fizycznej, odporności na choroby i energii, ale także korzyści finansowych. Przynależność do reprezentacji szkolnej lub uczelnianej oznacza najczęściej otrzymywanie stypendium sportowego. Ponadto umożliwia wyjazdy na zawody, daje szansę na nawiązanie nowych znajomości i zwiedzenie ciekawych miejsc.