kobiety.net.pl

Nazwa: Hasło:
 
Jeśli nie masz jeszcze konta zarejestruj się
» Polityka cookie Kobiety.net.pl

Strona główna   Dom   Kariera   Rodzina   Styl   Zdrowie   Związki   Życie   Klub  

 
Szukaj

   





 
Ankieta
Czy kobiety w Polsce są dyskryminowane w pracy?





 
 

Rozwój dziecka: gdy pojawiają się problemy
2012/5/2 13:50:00

Dysleksja, dysgrafia, dysortografia, wady wymowy, słuchu czy zła koordynacja wzrokowo-ruchowa – to zaburzenia, z którymi zmaga się coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Mają one kłopot z zaliczeniem podstawowych przedmiotów, a błędna diagnoza i brak terapii sprawia, że wiele z nich do końca życia boryka się z tymi problemami. Dlatego, jeśli dostrzegasz nieprawidłowości w rozwoju u swojego dziecka – nie zwlekaj, działaj!

Słabe stopnie i problemy w szkole mimo regularnej nauki w domu, mogą być zwiastunem zaburzeń rozwojowych u naszego dziecka. Wpływ na nie ma wiele czynników. Często rodzice nie zdają sobie sprawy z tego, że dziecko na przykład nie dosłyszy lub ma problemy z koordynacją ruchową. Dlatego, jeśli Twój malec mimo dużego nakładu pracy przynosi ze szkoły dwóje, a nie piątki, warto zasięgnąć rady specjalisty.

Obserwuj od małego

Każde dziecko rozwija się w swoim tempie. Niektóre szybciej, inne później zaczynają mówić lub chodzić. Dlatego samym rodzicom trudno jest dostrzec, kiedy zachowanie dziecka jest jeszcze normą, a kiedy należy zacząć się martwić i zwrócić o pomoc do specjalisty. Większość dzieci w ciągu swojego pierwszego roku życia bardzo szybko się rozwija. Najpierw zaczynają rozpoznawać bliskich i otoczenie, gaworzą, samodzielnie się podnoszą, raczkują. Jednak trudno wyznaczyć ścisłą granicę, kiedy dokładnie te wszystkie czynności powinny się rozpocząć.

– Rodzicom łatwo przegapić moment, kiedy powinien interweniować specjalista, zdiagnozować dziecko i zalecić odpowiednią terapię – mówi dr Justyna Leszka z poznańskiego Centrum Rehabilitacyjno-Medycznego Integra-Med. – Dlatego lepiej zgodnie z przysłowiem „dmuchać na zimne” i w razie jakichkolwiek niepokojących oznak informować o nich lekarza – dodaje.

Nieleczone zaburzenia z wczesnego dzieciństwa mogą wpływać na całe dorosłe życie, dlatego szczególnie ważne jest, aby jak najszybciej zdiagnozować dolegliwości i poddać malucha odpowiedniej terapii.
Nie taki straszny specjalista

Neurolog, psycholog, laryngolog, fizjoterapeuta, audiolog, logopeda – nazwy tych specjalistów na pierwszy rzut oka mogą nas przerażać. Jednak konsultacja z tymi lekarzami nie musi oznaczać wcale, że nasze dziecko cierpi na poważną chorobę. Aby wykluczyć lub potwierdzić przyczynę zaburzeń potrzebna jest wielospecjalistyczna diagnoza. Rodzice nie zdają sobie często sprawy z tego, że dysgrafia, dysleksja czy jąkanie to neurologiczne odchylenia rozwoju. Jednak kłopoty z pisaniem czy mówieniem mogą być też spowodowane na przykład problemami ze słuchem czy wzrokiem, dlatego warto zapytać o opinie kilku lekarzy.

– Podstawą leczenia jest odpowiednie, prawidłowe i szybkie rozpoznanie – mówi dr Leszka.

To rodzice najlepiej znają swojego dziecko. Codziennie wspólnie spędzają z nim czas. Dlatego to oni jako pierwsi często zauważają, że maluch ma problemy z chodzeniem, pisaniem czy czytaniem. Jeśli zauważą niepokojące objawy nie powinni zwlekać i jak najszybciej zasięgnąć porady specjalistów. Na szczęście coraz więcej rodziców bierze sprawy w swoje ręce i widząc, że z ich pociechą dzieje się „coś nie tak” udaje się do lekarza. Docieka odpowiedzi. Szuka specjalistów i odpowiednich terapii, pamiętając o tym, że im wcześniej zauważone zaburzenia zostaną leczone, tym szybciej ich maluch zacznie rozwijać się normalnym trybem.


()


 
 

WyslijPowiadom znajomego DrukujWersja do druku LinkDodaj link Kanal RSSKanal RSS

Zainteresował Cię ten artykuł? Przeczytaj podobne. Kliknij i wybierz temat: dysgrafia, dysleksja, dziecko, rozwój


 


 


 
Przepis dnia: Pavlova biała z kiwi

Uzależnia i powoduje, że ci którzy szukali dotąd zastosowania dla "nadmiarowych" białek, mają problem co zrobić z żółtkami.»