Lato i wakacje to czas rodzinnych podróży. Planując wyjazd z dzieckiem musimy się do tego przygotować, aby nie była to dla nas – a zwłaszcza dla naszej pociechy udręka, ale okazja do wspólnego spędzenia czasu i po prostu przygoda.
Jeśli podróżujemy z niemowlęciem, najlepiej dostosować porę wyjazdu do rytmu dnia maluszka. Małe dzieci w samochodzie z łatwością zasypiają, a dla nas jest to okazja do przejechania bez przerwy nawet kilku godzin.
Na miejsca postoju najlepiej wybierać duże stacje benzynowe, które mają zazwyczaj specjalnie przygotowane kąciki dla mamy z dzieckiem (z miejscem do karmienia i przewijania). Na każdym postoju niemowlę powinno być wyjęte z fotelika, aby mogło zmienić pozycję (dobrze jest wziąć ze sobą matę lub kocyk, na którym można je położyć). Do podręcznej torby spakujmy torebki na brudne pieluszki, nawilżone chusteczki i ulubione zabawki malucha. Jeśli nie karmisz dziecka piersią przyda się z pewnością podgrzewacz do butelek, który można podłączyć do gniazdka od zapalniczki samochodowej.
Podróż z dzieckiem kilkuletnim wymaga częstszych postojów i większej ilości potrzebnych akcesoriów. W czasie podróży – tak jak i w czasie deszczu – dzieci się nudzą i dają temu wyraz marudzeniem, krzykiem, wierceniem się w foteliku a czasem płaczem. Co mniej więcej dwie godziny (ale bywa, że częściej) trzeba się więc zatrzymać, pozwolić dzieciom pobiegać, powinny także skorzystać z toalety.
Babà jest pochodną ciasta rosnącego na naturalnych drożdżach, typowego dla polskiej tradycji ludowej. Uważa się że odmiana ta została wprowadzona na życzenie Gerolamo Baby, osiemnastowiecznego króla Neapolu, który był wielkim wielbicielem słodkości. »