Niewątpliwie warto wychowywać dzieci w towarzystwie zwierzątka, jednak duży odsetek maluchów oraz dorosłych cierpi na alergię skórną lub oddechową. Na podstawie badań epidemiologicznych wiemy, że problemy z alergią dotyczą już prawie co trzeciego mieszkańca naszej planety.
Niezwykle ważne dla rozwoju emocjonalnego malucha jest posiadanie zwierzątka, które może przytulać i głaskać. Naukowo stwierdzono, że dzieci łatwiej budują więź emocjonalną ze zwierzętami niż z dorosłymi, a poprzez codzienne kontakty z pupilem nabierają wrażliwości także w stosunku do dorosłych oraz rówieśników. Warto dodać, że systematyczna opieka nad pupilem uczy dziecko obowiązkowości, ponadto sprawia, że malec czuje się potrzebny. Nasuwa się zatem pytanie czy w związku z uczuleniami zrezygnować z wyżej wymienionych, niezwykle ważnych aspektów wychowania dziecka, które mogą zostać zrealizowane dzięki obecności zwierzątka w domu? Jeśli dziecko cierpi na alergię warto wybrać zwierzę, które pozbawione jest sierści.
Najbezpieczniejszymi czworonogami dla małego alergika są żółwie, które wbrew pozorom są bardzo towarzyskie i sympatyczne. Nie brudzą, nie hałasują – co dla rodziców ma ogromne znaczenie. Warto przemyśleć także zakup jaszczurek, których hodowla stała się niezwykle modna w ostatnich latach, np. legwanów lub kameleonów. Starszym dzieciom można także zaproponować hodowlę patyczaków. Obserwacja metod kamuflażu tych owadów zainteresuje każdego przedszkolaka - maluch będzie zachwycony widząc jak owad upodabnia się do otaczających go roślin.
Ogromną zaletą zwierząt terraryjnych jest to, że ich ciała nie wydzielają wyczuwalnej dla człowieka woni, ponadto wydalają znacznie mniej odchodów niż ssaki czy ptaki. Pomysłowo urządzone terrarium zawierające elementy skalne, rośliny oraz drewniane kłody stanowi prawdziwą ozdobę pokoju oraz pozwala dziecku obserwować zachowania zwierząt. O miejsce, w którym hodujemy gady oraz owady, należy odpowiednio dbać, aby nie dopuścić do rozwoju alergizujących grzybów. Kolejną propozycją zwierzątek dla alergika mogą być rybki akwariowe, które także nie uczulają, ale trudno byłoby maluchowi nawiązać z nimi bliższy kontakt, nie da się ich przytulić ani pogłaskać. Poza tym sproszkowany pokarm dla rybek może spowodować alergię wziewną.
Jeśli jednak nasz maluch pragnie zaopiekować się „futrzakiem” warto wówczas przed zakupem psa lub kota dodatkowo przeanalizować tę prośbę. „Wiele zależy od tego, w jakim stopniu dana osoba jest uczulona na sierść. Jeśli jest jakiekolwiek podejrzenie o uczulenie, przed podjęciem decyzji o zakupie zwierzaka należy wykonać testy alergiczne. W niektórych przypadkach warto poddać się odczulaniu” - mówi Katarzyna Wolszczak-Piotrowska z Hodowli Kotów Burmańskich.