Jedną z najważniejszych ról przedszkola jest właśnie nauka współistnienia dziecka w grupie rówieśniczej i rozwiązywania konfliktów w cywilizowany sposób. Zanim więc nasz maluch pójdzie do przedszkola powinien jak najczęściej bawić się z innymi dziećmi choćby na osiedlowym placu zabaw albo podczas zajęć organizowanych dla dzieci przez dom kultury. Jeżeli nasza pociecha jest wyjątkowo nieśmiała warto zapraszać do domu znajomych, którzy mają dzieci w podobnym wieku – na „własnym terenie” dziecku najłatwiej będzie nawiązywać nowe znajomości.

Po czwarte: ustalcie nowy plan dnia.
Wieczorem trudno zagonić je do łóżka, a rano ciężko mu wstać – tak często wygląda tryb życia malucha, którym na stałe zajmuje się mama czy opiekunka. Niestety, do przedszkola trzeba będzie wstawać dość wcześnie, więc musisz zacząć przyzwyczajać malucha do wcześniejszego kładzenia się spać. Najlepiej robić to stopniowo: budź go każdego dnia coraz wcześniej (jeśli nie chce wstać, zaproponuj mu atrakcyjną zabawę lub wyjście np. na basen) i zaplanuj atrakcje na cały dzień: jest szansa, że zmęczone całodziennymi zajęciami dziecko „padnie” wieczorem ze zmęczenia o przyzwoitej porze.
Nowy plan dnia to także nowe pory posiłków: podawaj je w takich godzinach, jak będzie się to odbywało w przedszkolu, ograniczaj podjadanie między głównymi posiłkami, stopniowo wprowadzaj nowe potrawy, aby dziecko mogło przyzwyczaić się do nowych smaków.

I najważniejsze: nie strasz dziecka przedszkolem! Kiedy jest niegrzeczne albo nie chce jeść, nie mów, że „tam nauczą cię porządku” albo „tam będziesz musiała jeść, co ci dadzą, bez grymaszenia”. Przedszkole ma kojarzyć się dziecku z przyjemnością, a nie karną kolonią, bo tylko wtedy będzie chodziło tam chętnie.